Prawo Harcerza

1. Harcerz dba o swój honor, aby zasłużyć na zaufanie.
2. Harcerz jest lojalny wobec swojego kraju, rodziców, przełożonych i podwładnych.
3. Harcerz jest powołany do służby bliźniemu
i jego zbawieniu.
4. Harcerz jest przyjacielem wszystkich i bratem dla każdego innego harcerza.

5. Harcerz jest uprzejmy i rycerski.
6. Harcerz widzi w przyrodzie dzieło Boże, szanuje rośliny i zwierzęta.
7. Harcerz jest karny, każde zadanie wykonuje sumiennie do końca.
8. Harcerz panuje nad sobą, uśmiecha się
i śpiewa w kłopotach.
9. Harcerz jest gospodarny i troszczy się
o dobro innych.

10. Harcerz jest czysty w myśli, mowie
i uczynkach.



czwartek, 3 lutego 2011

Relacja z biwaku w Toruniu

ZZ tradycyjnie (chyba, bo na wielu nie byłem) rozpoczął się na dworcu
kolejowym. Dh. Pałamarz spóźniał się, ale czekaliśmy spokojnie. No może nie
aż tak spokojnie, ponieważ zwróciliśmy na siebie uwagę ochroniarzy. Nie byłoby w
tym nic dziwnego, ale zamiast w sposób kulturalny i dystyngowany, jak mają w
zwyczaju, zwrócić nam uwagę, zapytali się nas, podając nam portret
pamięciowy jakiegoś mężczyzny, czy go nie widzieliśmy, po czym z dziwnym
uśmiechem odeszli.
Szybko nie wiadomo skąd pojawił się dh. Michał. Podaliśmy mu kartkę, bo
sami nie wiedzieliśmy, co o tym sądzić. Po chwili zastanowienia polecił nam
pójść na komisariat w tym samym budynku. Już na miejscu, gdy spytaliśmy się
dyżurnego, o co chodzi, powiedział nam, gdzie go ostatnio widziano. Dh.
powiedział że od teraz będziemy radzić sobie sami, gdyż musi pomóc policjantom
w "uporządkowaniu dokumentów". Jakoś nas to nie zdziwiło...
Po kolei odwiedziliśmy mieszkanie "podejrzanego" i knajpę, w której miał
pracować. Do mieszkania nie wpuścił nas dozorca, a w barze-pubie nie
dowiedzieliśmy się niczego, poza tym, że wyjechał do Torunia. W drodze do
naszego trzeciego celu, jak się później okazało był to HOBOK, "przypadkiem"
spotkaliśmy dh. . Dowiedzieliśmy się, że pierwszą noc spędzimy w biurze.
Część z nas poszła na zakupy i kiedy wróciliśmy szybko przygotowaliśmy
kolację i jeszcze szybciej ją zjedliśmy. Po posiłku ustalaliśmy miejsce
obozu letniego i zdawaliśmy sprawozdanie z cyklu.
Paweł Dziekoński wyw.

CDN

Brak komentarzy: